Harry
Potem
jak się wszyscy przywitali zaprowadziłem dziewczyny do pokoi .
Każda miała osobny .
Na
końcu zaprowadziłem Amy .
-Jak
ci się podoba ? - spytałem gdy weszliśmy
Amy
Zaczęłam
się rozglądać po pokoju .
- Jest
piękny .
- Urządzałem
go specjalnie dla ciebie . - powiedział zadowolony
- Jesteś
cudowny . - przytuliłam go mocno .
- Wiem
. - zaśmiałem się . - Amy … Jakby coś chłopacy nie wiedzą …
że …
- Jestem
adoptowana ?
- Tak
… Tylko że oni chyba się coś domyślają …
- No
tak … Nie jesteśmy nawet do siebie podobni …
- Ale
to nie ważne że nie jesteśmy … Ważne że kochamy się , jak
rodzeństwo .
- Tak
to najważniejsze . - zapadła chwila ciszy – Harry …
- Tak
?
- Ostatnio
spotkałam się z ciotką …
- Co
? Przecież ci zabroniłem .
- To
był przypadek . Spotkałam ją na spacerze .
- Co
znowu chciała ?
- Pieniędzy
… Za to że się mną opiekowała tyle czasu …
- Jak
zawsze o to prosi …
- Ona
ma prawie 80 lat … I od czasu gdy Kate się od niej wyprowadziła i
nie utrzymuje z nią kontaktu jest zupełnie sama i ciężko jej
spłacić ten duży dworek … Może powinniśmy jej pomóc ?
- Po
tym jaka była dla ciebie ? Nie ma mowy ! Nie dam jej ani grosza .
- Może
masz racje …
- Na
pewno mam . A teraz już o tym nie myśl . Masz wakacje . Rozpakuj
się i o 19:00 zejdź na dół . Robimy dziś wieczór filmowy .
- Dobrze
… - Harry udał się do drzwi , ale nagle się zatrzymał .
- Jakby
coś to Niall jest wolny . - zaśmiał się i wyszedł
- Idiota
! - usłyszałam tylko jego śmiech zza drzwi .
Po
chwili zaczęłam się wypakowywać . Gdy skończyłam była 18:53 .
Przebrałam się i poszłam do salonu .
- Nie
zdążyłem się przywitać . Hej , jestem Niall . - powiedział
chłopak z uśmiechem .
- Cześć
, jestem Amy .
- Ładne
imię . Dziś mamy wieczór horrorów . Chodź oglądać . - wszyscy
usiedli na kanapie w salonie
23:23
Zayn
Wszyscy
oprócz mnie i Amy już spali . A na dworze rozpętała się okropna
burza .
Widać
było że dziewczyna się boi . Usiadłem obok niej na kanapie .
- Spokojnie
, to tylko burza . Zaraz przejdzie . - powiedziałem z przyjaznym
uśmiechem .
- No
może i tylko burza , ale ja tam nie mam dobrych wspomnień co do
nich …
- Dlaczego
?
- Podczas
takiej burzy wydarzył się straszny wypadek … Z potwornymi
skutkami …
- A
dokładniej ?
- Długa
historia . Nie warto wspominać .
- No
jak chcesz ..
Kolejny
piorun w całym domu gaśnie światło . Biedna … Że akurat dziś
Lou musiał sobie zażyczyć horrorów .
- Pójdę
po latarkę . Poczekaj tu .
Amy
Siedziałam
na kanapie gdy ktoś na nią skoczył . Potwornie się przestraszyłam
.
- Przepraszam
nie chciałem cię przestraszyć . - powiedział Zayn gdy zapalił
latarkę – Chodź , odprowadzę cię do twojego pokoju . - szliśmy
przez dom w ciszy . Ja szłam za nim . Nagle usłyszałam jakiś huk
i przystanęłam . - Spokojnie , to tylko wiatr . - powiedział Zayn
chwytając mnie za rękę . Dalej szliśmy do mojego pokoju , a ja
trzymałam się Zayna .
W
końcu doszliśmy do mojego pokoju , który był na końcu długiego
korytarza na piętrze .
Usiadłam
na łóżku .
- Zapalę
ci świeczki . - powiedział Zayn i wykonał wcześniej zapowiedzianą
czynność . - No dobrze , to jak coś to wołaj . Jestem w pokoju
obok , więc nawet możesz zapukać .
- Dobrze
. - Zayn poszedł do siebie .
Przykryłam
się kołdrą i próbowałam zasnąć , ale naglę okno się
otworzyło z wielkim hukiem i zgasiło wszystkie świeczki .
Postanowiłam
zapukać do Zayna .
Mulat
, po dwóch minutach zjawił się w pokoju w bokserkach i koszulce z
dziurami .
- Co
się stało ? - zanim zdążyłam odpowiedzieć , sam zauważył i
zamknął okno , po czym zapalił z powrotem świeczki . - Czasami
się otwierają … Trzeba je będzie wymienić . - powiedział i
podstawił pod okno krzesło . - Nie wiele to da , ale okno nie
walnie w ścianę przynajmniej . - powiedział , po czym usiadł na
skraju mojego łóżka . - Pewnie nie możesz spać ..?
- Tak
. - powiedziałam cicho
- Mogę
z tobą posiedzieć chwilę , jeśli chcesz oczywiście ..? -
pokiwałam głową na tak .
Siedział
u mnie jakiś czas , opowiadając różne śmieszne wpadki ,
najbardziej mojego brata .
Po
jakiejś godzinie Zayn zaczął robić się senny .
- Pewnie
chcesz iść spać ..?
- Jeszcze
trochę wytrzymam . Chyba że pozwolisz mi się położyć do ciebie
. - nic na to nie odpowiedziałam . - Spokojnie , nic ci nie zrobię
, jestem grzeczny .
_________________________________________________________________________________
Jak się podoba ? Proszę o komentarze .
Przepraszam że tak późno dodaję , ale nie miałam internetu od piątku rana , no ale dziś od 14:00 mam i dodaje .
Przepraszam że też taki krótki , ale nie miałam pomysłu .
Następny przewiduję na przyszły weekend , bo w tygodniu muszę ostatecznie poprawić matmę .
MYŚLICIE ŻE AMY SIĘ ZGODZI ?
sdjabkpgibgudisapfi.
OdpowiedzUsuńJa chce następny noooooooooooooooooo!Hmmmmm czyżby Amy będzie z Zayn'em? a może Niall'em? kurdeeeeeee nie wieeeeeeem!
Wgl nie mogę się skupić na pisaniu komentarzu bo tak sobie patrze na twoje tło i taki zgon. Oh jaki Lou... Dobra wiem, to nie o rozdziale a więc...
Mimo, że nie czytam teraz blogów z miłością typu dziewczyna-chłopak ( tylko i wyłącznie Larry) To jest to najlepszy blog jaki czytam/czytałam :)
Świetny, cudowny, zajebisty, wspaniały rozdział. I myśl, że Amy się zgodzi. Miałam dzisiaj zły humor, ale weszłam i przeczytałam i dostałam banana na twarzy :P Od razu polubiłam twój styl pisania i wgl. Taki lekki jest i ciekawy. Fabuła też zajebista!
W każdym razie czekam na następny rozdział ze wstrzymanym wdechem, jestem bardzo ciekawa! życzę ci weny i pozdrawiam :)
P.s Jakby co to ja
Patu :)))
vwxbsnaxjshadjxsnaaxmSNaxbdjsabxsbamxzn fajneeeeeeee! Kurde noooooo ja chcę już następnyyyy! Masz fajny styl pisania i w ogóle snaskdnsznxcm!Czekam na nn :DDD
OdpowiedzUsuńŚwietny...szczerze mam nadzieję że Amy się nie zgodzi...przecież jest z Perrie tak? Wolałabym żeby zainteresowała się bardziej Niallem ale tak ogólnie to bardzo bardzo mi się podoba. KOCHAM! :d
OdpowiedzUsuńŚliczny<3
OdpowiedzUsuńWydaję mi się że Zayn byłby dla niej lepszy,ale to tw decyzja...<3
Ogólnie super blog<3
Gdyby ktoś wyrażał chęć zalukania na mojego bloga to byłabym ogromnie wdzięczna.
adres: http://lovemorethanthis.blogspot.com/
Oczywiście nie jest aż tak dobry,ale staram się <3
Czekam na nexta<3